Kama Kuik absolwentka Edukacji Artystycznej, (dyplom pracowni malarstwa prof. Andrzeja Leśnika, 2002) ASP i Historii Sztuki (praca magisterska "Światy Zaświaty. Obrazowanie Stanisława Baja." pod kierunkiem prof. Tadeusza Żuchowskiego, 2005) UAM w Poznaniu. Od 2000 roku maluje twarze i spojrzenia. Od czerwca 2005 prowadzi "Paśnik Kamy" - autorską Pracownię Spotkań Portretowych na ul. Fredry 12 w Poznaniu, gdzie m.in. powstaje portretowa kronika działań Music Collection Agency.

Od kilku lat bierze udział w wystawach zbiorowych oraz realizuje projekty autorskie głównie w Poznaniu m.in.: "Portret"(2002), "Pretekst a Portret"(2003), "Autoportret 28"(2003), "Szymon, Baśka, Paweł, Ja i spotkania" (2005), "8.marca - wspomnienie?" (2006). Ostatni z wymienionych cykli portretowych, oparty na wspomnieniach z dzieciństwa, został zaprezentowany podczas projektu Transoderana - Historie Dorzeczne, Frankfurt nad Odrą (2006) oraz w Berlinie w teatrze Eigenreich (2007). W 2007 i 2008 roku brała udział w comiesięcznych spotkaniach PRESSentacje w Klubie "Pod Jaszczurami" w Krakowie, gdzie malowała portrety dziennikarzy m.in. Tomasza Lisa, Adama Michnika, Jacka Żakowskiego, Adama Wajraka czy Szymona Majewskiego. Realizacje w Poznaniu (w ramach Stowarzyszenia Edukacyjnego MCA) to festiwal "Berlinada - Młodych Poznańskich Artystów" (2007) oraz "Portret Ulicy Fredry 2007" - oba projekty pod patronatem Prezydenta Miasta Poznania.

W lipcu 2007 dzięki zaproszeniu Konsula Generalnego RP oraz Instytutu Polskiego w Petersburgu wzięła udział w Międzynarodowym Seminarium Malarskim w Kotłasie (Rosja) gdzie powstał cykl prac pt. "Spojrzenia z Rosji" prezentowany na wystawach w Kotłasie i Syktyvkarze (2007) oraz w Poznaniu w ramach listopadowych Dni Kultury Rosyjskiej.

We wrześniu i październiku 2007 - jako kontynuację Berlinady - zorganizowała i zaprezentowała cykle malarskie: "Kobiety z tamtych lat" oraz "Where 2GO" podczas dwóch odsłon "The Best Of Berlinada" w klubie Pod Pretekstem w Poznaniu.

W październiku 2007 wzięła udział w cyklu "Niepokorni I" w Żaczku, w Krakowie, gdzie pokazała fragment cyklu portretowego "Kronika działań artystycznych MCA". Ostatnie realizacje to "Portret Ulicy Fredry 2008" w Poznaniu, dofinansowany przez UM Poznania, pod patronatem Prezydenta oraz udział Międzynarodowym Seminarium Malarskim w Rosji, Kotłas - Kariażma (2008). Od września 2007 roku w "Paśniku Kamy" z inicjatywy artystki odbywają się wystawy połączone ze potkaniem z artystami absolwentami ASP w Poznaniu w ramach comiesięcznego cyklu "Ostatnia Niedziela".

W październiku 2008 malowała na zaproszenie UM Kotłas oraz Instytutu Polskiego w Petersburgu portrety Kotłaszan zaprezentowane na wystawie "Dlaczego Kotłas?" w ramach Dni Kultury Polskiej w Kotłasie. W listopadzie cykl obrazów "8.marca - wspomnienie?" prezentowany był na II Festiwalu Filmów Rosyjskich "Sputnik nad Warszawą".

Portret.
Dlaczego?

Bo człowiek jest najważniejszy. I moje spojrzenie na niego.
Od kiedy pamiętam interesowali mnie ludzie i podróże. Nowe miejsca, pejzaże, architektura. Często się przeprowadzałam. Zmieniał się krajobraz i zmieniali się ludzie, ale zawsze to właśnie oni: poznawane osoby, były i są najważniejsze. Od kiedy pamiętam rysowałam ich twarze.
Lubię ten rodzaj skupienia, kiedy model i ja patrzymy sobie w oczy. Nawiązanie jakiejś przedziwnej więzi. Czasem rozmowa, czasem cisza. Czasami ktoś jest zamyślony i odwraca spojrzenie. Patrzy "mimo mnie", a ja mogę poczuć jego oddalenie. Ale najbardziej lubię to spotkanie dwóch par oczu. Zawsze więcej o sobie wiemy po takim spotkaniu. Otwarte nowe światy. Nowe ludzkie pejzaże.
W kolorze, w ruchu pędzla jest niesamowita siła, mnóstwo dróg, które zapraszają... Czasem nie pozostawiając wolnego wyboru. Czasem wszystko jest możliwe. Ty decydujesz.
Portret to najpiękniejszy ślad człowieka...
W pewnym momencie poczułam, że chcę "uczucie" zamienić w coś trwałego. Dzięki obrazom czuję i wiem, że potrafię wyrazić jak bardzo ludzie są dla mnie ważni. Próbuję...
Bo dla mnie "Świat jest w człowieku".
Dlatego portret.
Po prostu tak. Nie może być inaczej.

K.K